Narzędzia użytkownika

Narzędzia witryny


ludzie:ck

Cyber Killer

Mistrz gry i gracz z wieloletnim doświadczeniem - gra od czasów liceum, prowadzi od czasu studiów.

Żeby dostawać info o nowych sesjach można zapisać się na newsletter o nowych sesjach CK, real time można pogadać o graniu na discordzie o sesjach CK (tam też trafia info o nowych sesjach).

Profil gracza

Myślę że można mnie zakwalifikować do kategorii odgrywacza postaci i symulacjonisty.

wg klasyfikacji:
GNS: głównie symulacjonista z drobnymi elementami gamisty i narratywisty
Robin Law's Rules of Good Gamemastering: method actor/tactician/butt kicker

lubię:

  • wczuwać się w postać i odgrywać różne ciekawe motywy
  • wiarygodny świat (niekoniecznie realistyczny, ale musi mieć sens, tzn nie coś oniryczno-abstrakcyjnego)
  • różnorodne elementy fabularne
  • walkę
  • zagadki logiczne
  • taktykę
  • bezpośredniość u NPCów
  • kiedy moja postać jest w centrum uwagi
  • mapki i jasno określone sytuacje
  • grać drużynowo
  • sci-fi, horrory i nietypowe fantasy (szczególnie urban fantasy)
  • rzucać kośćmi :-)
  • krwistość, erotykę i inne tematy tabu
  • koty
  • różne mechaniki, w różnym stopniu złożone, zarówno proste i szybkie, oraz te cięższe

nie lubię:

  • tzw. „polskiej szkoły RPG” - grania egoistycznego, przygód i systemów nastawionych na gnojenie postaci graczy, podejścia że MG to wróg graczy, postaci graczy, które są z zasady przeciwko reszcie drużyny
  • knucia, intryg i kombinatorstwa
  • NPCów oszustów i kłamców, ale rozumiem potrzebę ich istnienia dla zbudowania ciekawej fabuły
  • monotonii
  • konfliktów w drużynie (między postaciami czy między graczami)
  • długich, niczym brazylijskie telenowele, kampanii (krótkie kampanie po 2-3 zamknięte scenariusze są ok)
  • powergamingu, exploitowania dziur i metagamingu
  • pisania wielkich elaboratów na temat historii postaci
  • dyskusji na temat mechaniki podczas gry (poza grą rozmowy o mechanice są ok)
  • bezsensownej rozwałki ponad granice rozsądku (chociaż okazyjnie może być)
  • wyliczania mistrzowi gry co postać zrobiła żeby otrzymać xpki
  • sesji podróżniczych, tzn długich szczegółowo opisanych i odgrywanych podróży pomiędzy miastami itp
  • okrucieństwa wobec zwierząt (z wyjątkiem ludzi)
  • grania bez rzutów kośćmi, lub bez określonej mechaniki
  • gier na mechanice „d20”, tej z D&D 3ed

Profil MG

Widzisz zakapturzoną postać, która wyciąga w Twoją stronę otwartą dłoń, na dłoni leżą dwa małe kryształki, niebieski i czerwony. Kiedy mówi, rzeczywistość na około Ciebie wydaje się drżeć w przedziwny sposób… „Wybór jest Twój, weź niebieski kryształek i więcej się nie zobaczymy, albo weź czerwony kryształek i pokażę Ci jak wiele światów możesz poznać…”

Dlaczego prowadzę?

Ponieważ jak zaczynałem z tym hobby to nie było wystarczająco dużo mistrzów gry, a do tego bardzo lubię odgrywać różne postacie, więc mam duże możliwości to robić będąc prowadzącym (NPC). To było początkowym powodem, dzisiaj siedzę w tym na tyle głęboko, że nie prowadzę z konieczności, a raczej dlatego że podoba mi się opowiadanie ciekawych historii.

Granie u mnie jest bezpłatne. Czasem, widząc jak zabiegam o zbieranie nowych osób do grania, osoby postronne podejrzewają że prowadzę RPG komercyjnie. Nic z tych rzeczy, jedyne wydatki finansowe jakie są potrzebne do grania u mnie to cena biletu żeby dojechać na miejsce sesji i ewentualnie paczka chipsów, żeby było co pochrupać przy graniu. Zakup podręczników/dodatków do gier też jest opcjonalny, z mojej strony zapewniam graczom wszystkie fragmenty podręczników jakie są potrzebne do grania. Rekrutuję tylko pojedyncze osoby, nie całe grupy (tzn nie jestem MG-usługą w stylu tych którzy prowadzą sesje za pieniądze).

Ogólne zasady

Nadrzędną celem dla mnie jest żeby wszyscy na sesji dobrze się bawili. Nie pojedyncza osoba, nie ja sam, ale wszyscy razem, wspólnymi siłami. Nie zawsze to się udaje, ale taki przynajmniej jest mój cel.

Po pierwsze oczekuję od graczy zaangażowania w granie. Ustalony termin jest święty, nie toleruję olewania spotkań lub niezapowiedzianych spóźnień. Więcej o tym niżej.

Lubię jak gracz współtworzy świat gry wraz ze mną (zamiast pytać o każdy szczegół, np znalezienie kamyka na pustyni kamienistej, to przejmuje inicjatywę i sam wymyśla ten kamyk, dotyczy to też większych rzeczy jak np NPCów czy całych lokacji).

Jeśli idzie o postacie do moich kampanii to nie wymagam rozpisywania historii na n pokoleń wstecz, bo to nie ma znaczenia dla gry. Za to wymagam, żeby opisać cechy postaci, które mają wpływ na grę - kim jest, czym się zajmuje, jak wygląda, jakie ma nawyki, itp itd. 1 strona A4 powinna wystarczyć na napisanie wszystkiego co się chce, jeśli to za mało to znaczy, że gracz ujmuje za wiele niepotrzebnych szczegółów ;-). Z drugiej strony oczekuję odgrywania postaci zgodnie z tym jakie postać ma statystyki, tzn. bez numerów że wpakować punkty tylko w walkę, a gadanie na prawie nic, a później na sesji taka postać będzie wysławiać się niczym bohater Shakespear'a - takie akcje ukrócam.

Co więcej, postać powinna pasować do danego świata i przyjętej konwencji gry. Ma to szczególne znaczenie w thrillerach i horrorach, gdzie postać z innej bajki może łatwo rozbić nastrój sesji.

Jeśli kogoś nie znam to oczekuję dostarczenia podobnej rozpiski co lubi/nie lubi w grze, podobnej do powyższej o mnie.

Szablon opisu nowego gracza (wariant minimum, wypełniony przykładowymi danymi)

  • Nick: Gucio
    • 5 słów/fraz o sobie: pacyfista, wesoły, jeździ rowerem, lubi czapki z daszkiem, pizza über alles
    • 5 rzeczy które lubi na sesjach: rzucać kośćmi, śmieszne motywy, zagadki, jeść chipsy, opiekę nad zwierzętami
    • 5 rzeczy których nie lubi na sesjach: scen w karczmach, horrorów, walki, kłótni między graczami, postaci magów

Historie postaci i scenariusze

Jeszcze odrobina wyjaśnienia o historiach postaci, których jak wyżej napisałem, nie wymagam, aby były szczególnie rozbudowane. Wynika to z tego że po pierwsze, rzadko trafia się aby ktoś z moich graczy napisał coś szczególnie ciekawego lub przynajmniej coś co ma zasięg geograficzny sięgający w miejsce settingu gdzie toczy się dana gra, a po drugie, rzadko używam elementów historii postaci do budowania scenariusza. Niemniej zawsze doceniam jeśli ktoś włoży trud w napisanie odrobiny więcej tekstu o swojej postaci. Pomimo tego wszystkiego, sama postać powinna mieć określoną „agendę” w świecie gry. Wiedzieć co chce w życiu osiągnąć i dlaczego, w linii z planowaną przygodą, tzn jak mamy iść ratować świat, to chodzenie do pubu na piwo nie jest właściwą motywacją.

Natomiast co mogę dać, żeby lepiej osadzić postać w grze, to jeśli postać pochodzi z miejsca gdzie ma toczyć się akcja to będzie dla mnie normalne, że zna się z karczmarzem czy garścią innych npc, że „wie” że gdzieś jest jakaś pomocna rzecz czy baza wypadowa, tzn gracz mówi że coś takiego jest, a ja jako MG prawdopodobnie to na poczekaniu dodam do przestrzeni świata gry, o ile nie konfliktuje to z czymś innym. Mogę też zaoferować że będzie jakiś sidequest związany z postacią, ale do tego potrzebowałbym jakichś wyraźnych wskazówek, że jest coś co gracz chce poruszyć w niedalekim czasie.

A to wszystko z kolei jest efektem tego, że jako mało kreatywny gość, prowadzę gotowe scenariusze albo posiłkuję się adventure seed'ami. Zapewnia to że fabuła będzie przyzwoicie ciekawa, ale z drugiej strony ogranicza możliwości wplatania wątków zależnych. Nie jest to niemożliwe i czasem próbuję wpleść jakiś wątek dla dobrze opisanej postaci, ale jest to raczej wyjątkowa sytuacja.

W zamian za to staram się budować dłuższe powiązane fabuły na podstawie dokonań postaci we wcześniejszych sesjach. Tzn jeśli gram z tą samą grupą (+/- pojedyncze osoby) w tą samą ciągłą kampanię/sezon, to staram się, aby kolejne scenariusze wiązały się wydarzeniami z wcześniejszymi. Będą powracające wątki, NPCe czy konspiracje dziejące się za kulisami oraz oczywiście konsekwencje dotychczasowych dokonań drużyny. Zaczynam te elementy wprowadzać już od drugiego scenariusza sezonu, chociaż nie zawsze może być to zbyt wyraźnie widoczne.

Od kiedy mam dziecko, a co za tym idzie, mniej czasu na przygotowanie sesji, tym większy nacisk kładę na gotowe scenariusze. Ale uspokajam - nie będzie to nigdy czytanie z kartki i sztywno po sznurku do celu tak jak autor napisał.

Zapisy

Jak wygląda zapisanie się do gry - ja ogłaszam na newsletterze że mam wolne miejsca w danych grach, lub można przeglądnąć główną stronę wiki, tam jest podany status wszystkich gier (zapisy/trwa/itd). Zapisać się można wysyłając maila do mnie lub via IM, czy w commentach na stronie sesji. Ewentualnie przez telefon czy w rozmowie twarzą w twarz. Ogółem poprzez dowolną formę kontaktu :-)

Umawianie sesji

Prowadzę w dwóch cyklach - co 2 tygodnie oraz co 4 tygodnie. Tzn na 4 tygodnie miesiąca, w 3 z nich prowadzę (jeden zostawiam żeby samemu pograć).

W jakim cyklu dana gra jest rozgrywana jest umawiane z grającymi, zależnie jak grupie pasuje. Ewentualnie mogą być 3 gry w cyklach 4 tygodniowych jeśli żadnej grupie cykl 2 tygodniowy nie odpowiada. Konkretny dzień i godzina sesji jest umawiany osobno z każdą grupą, a następnie wedle kalendarza spotykamy się w kolejnych tygodniach.

Od kiedy mam dziecko, to te cykle będą rzadziej wyglądać w ten sposób. Raczej planuję jedną kampanię jednocześnie i trzymać się jednego systemu dłuższy czas, nie mniej niż pół roku.

Kiedyś stosowałem umawianie każdego terminu osobno, wedle tego jak komu pasuje i wiele równoległych gier jednocześnie, wedle priorytetów, z zaznaczaniem w ankietach terminów itd… Tej metody już nie stosuję, a jedynie te regularne cykle.

Długość gry

Stosuję podział wg tego co podręcznik Fate proponuje, tj: sesja < scenariusz < rozdział (chapter/łuk/sezon) < kampania (kilka sztuk tego mniejszego = 1 większe).

Najczęściej prowadzę scenariusze, które są zamkniętą fabułą z początkiem i jasnym zakończeniem po osiągnięciu konkretnego celu. Jeśli jest wola grających aby kontynuować to prowadzę tej samej grupie (z możliwością zmiany części postaci/graczy) kolejny scenariusz na takiej samej zasadzie i dodaję wątki które będą potencjalnie rozwinięte w kolejnych scenariuszach itp aż będzie to „łuk/sezon”. To może zająć kilka lat grania, więc raczej dłuższych form nie prowadzę.

Sesje jednostrzałowe to u mnie dość rzadki element, a i najczęściej okazuje się że w jedną sesję się nie skończy i w efekcie wychodzi kilkusesjowy scenariusz.

Pojedyncza sesja jest planowana na 4h, z czego pierwsze pół godziny to czekanie na wszystkich, pogadanie o drobiazgach, przypomnienie wydarzeń z ostatniego razu, itp. Kolejne 3h to granie, a ostatnie pół godziny jest momentem na rozmowę o właśnie zagranej sesji - co było ok, co było nie fajne, podział xp, rozwinięcia postaci itp. Ten początkowy startup czasem wydłużam jeśli widzę że są ludzie którzy dawno się nie widzieli i ciągle gadają. Wolę żeby się wygadali do końca, choćby im nawet 2h czy więcej zajęło i później mieć dobrą godzinkę udanej sesji, niż aby w każdej wolnej chwili, te osoby opowiadały sobie jakie seriale ostatnio oglądały, zamiast odgrywać postacie.

Trudność rozgrywki

Przez lata prowadziłem sesje dość bezboleśnie dla postaci. Śmierć postaci była tylko jako środek narracyjny, pod warunkiem że dany gracz chciał się rozstać ze swoją postacią. Same potwory nie grzeszyły inteligencją, czy specjalnie nie atakowały osłabionych postaci. Przyznam że też czasem przerzucałem kości, aby wynik był korzystny dla graczy.

Piszę to w czasie przeszłym, bo od 2024 roku zmieniłem tę formułę. Po trochu na fali gier komputerowych soulslike, ale też bardziej z powodu takiego że gracze nie mieli celu w nauczeniu się mechaniki gier, skoro zawsze wystarczały jakieś podstawowe ruchy. Od tego momentu potwory będą zachowywać się adekwatnie do swojego poziomu inteligencji i wiedzy, będą wykorzystywać każdą okazję, aby zdobyć przewagę. A śmierć postaci może nastąpić w wyniku kompletnie zwyczajnego starcia. Gracze muszą myśleć nad tym jak walczyć i jak wykorzystać możliwości swoich postaci, mechaniki i taktyki w danym otoczeniu.

To też pośrednio znaczy, że wymagam znajomości mechaniki przynajmniej w podstawowym zakresie. Mogę kilka razy podpowiedzieć co i jak rzucić, ale nie może to być za każdym razem.

Safety tools

Stosuję dwa rozwiązania. Pierwsze to szczera rozmowa z każdym graczem na etapie rekrutacji, żeby się poznać, dowiedzieć co lubi i czego nie lubi. Pod tym kątem przygotowuję przygody.

W razie gdyby to było nie wystarczające to stosuję „X Card” w trakcie samej sesji.

Łakocie na sesji

Jestem zwolennikiem przynoszenia różnych łakoci na sesję - chipsy, ciastka, napoje itd. Warunkiem jest nie zrobić syfu :-).

W kwestii alkoholu zasada jest że można pić co kto lubi, ale nie wolno się upić. Sprawność umysłowa mimo wszystko jest potrzebna przy RPG. Upijanie się na sesji może doprowadzić do wykluczenia z grania u mnie.

Nie ma przerw na papierosa - zazwyczaj nie gram z osobami palącymi.

MetaXP

MetaXP to mój uniwersalny przelicznik punktów doświadczenia (i piwa). Po co to jest? Zastosowań jest kilka:

  • można przenieść punkty doświadczenia pomiędzy różnymi postaciami w różnych grach (przydatne np po ostatniej sesji danej kampanii, która nie będzie miała kontynuacji)
  • można je zbierać jak pokemony ;-)
  • (ważne) można odkupić strike'i za nazbierane spóźnienia itp (szczegóły poniżej)

Ogółem doświadczenie postaci po około 1 sesji (lub 1 piwo) to 1 MetaXP, przelicznik punktów doświadczenia jest poniżej w tabelce z wartościami za opisy sesji. Ofc zamienić w MetaXP można tylko nie wydane punkty doświadczenia.

Bany

Strasznie nie lubię kiedy gracz olewa terminy sesji. Jeśli coś wypadnie i dany termin przestał pasować to niech to zgłosi na „kanale” komunikacyjnym grupy (tzn liście mailowej, forum roll20 itp), to się sesję przełoży. Ale jeśli nic nie powie, a w dzień sesji nawet nie sposób się do niego dodzwonić to już źle. Dopuszczam 3 takie „zapomnienia”, a później po prostu nie chcę takiej osoby u mnie. Nie ma strike'a jeśli jest to przez jakiś poważny powód, np wypadek albo nagły wyjazd służbowy.

Three strikes, przyznawane za:

  • opuszczenie umówionego terminu sesji
  • odwołanie umówionej sesji na mniej niż 24h przed godziną spotkania
  • spóźnienie na sesję więcej niż 0,5h bez uprzedzenia
  • bycie beznadziejnie pijanym podczas sesji
  • zapisanie się do gry i nie dawanie znaku życia (nie pisanie maili lub na forum, itd) przez 4 tygodnie (poza strike'm również usunięcie z danej gry, gdzie osoba była zapisana)
  • inne szczególne wypadki (rzadkość)

W sytuacji kiedy to ja jako MG zrobię coś z powyższych, to graczom w danej grupie daję po 1 MetaXP. Można odkupić strike'i za wartość 4 MetaXP (aby wyjść z bana potrzebna jest też dłuższa rozmowa i akceptacja).

Sprawy zdrowotne przy graniu offline

Mam małe dziecko, więc oczekuję od pozostałych grających, aby w razie choroby, odwołali granie, niż potencjalnie spowodowali że przeniosę jakieś wirusy na mojego malucha. Szczególnie w przypadku COVID-19, oczekuję że grający będą zaszczepieni.

Techniczne sprawy i komunikacja

Na sesjach lokalnych (tzn przy spotkaniach na żywo, przy stoliku) puszczam muzykę z przenośnego głośniczka, lub komputera jeśli mam taki pod ręką. Najczęściej jest to jedna z gotowych playlist jakie mam ułożone, w losowej kolejności. Nie staram się szczególnie dopasowywać muzyki do poszczególnych scen, uważam że wystarczy jak jest ogólny nastrój audio taki jak gra odzwierciedla. Okazyjnie trafi się jakiś konkretny „theme song”, ale to raczej rzadkość.

Kości mam pod dostatkiem (z 5 pełnych sakiewek), ale dobrze jest jak każdy przynosi swoje. Ołówki, gumki, papier itp tak samo.

Podczas grania online używam Roll20 lub Foundry do prowadzenia. Wymagany jest webcam i słuchawki (lub przynajmniej dobry mikrofon jeśli musi być osobny), Roll20 bywa kapryśny względem tego jaka przeglądarka www mu odpowiada, ale na czas grania oczekuję, że różne zawiłości pokroju niedziałającego dźwięku czy kamerki każdy będzie miał rozwiązane. Muzyka jest w formie playlist na Spotify (ufam że każdy z graczy sobie samodzielnie puści w losowej kolejności), przy czym nie przykładam do muzyki jakoś wielkiej wagi, traktuję ją jako dźwięk tła.

Każda sesja ma swoją stronę na tym wiki, gdzie są zbierane informacje o grze, postaciach, terminach, wydarzeniach z sesji itp itd. Posiadanie przez graczy konta tutaj jest opcjonalne i jeśli ktoś chce takie mieć (żeby móc bezpośrednio pisać) to wystarczy to do mnie zgłosić. Każda z gier jest koordynowana przez internet, albo w formie listy mailowej albo na forum danej gry na Roll20, ewentualnie inaczej jeśli z daną grupą się ustali. Do tego konta są już wymagane (odpowiednio e-mail lub konto na Roll20).

Dlaczego e-mail, a nie kolejny nowy hipsterski komunikator? Ponieważ wymogiem narzędzia jest aby napisana wiadomość trafiła do wszystkich graczy w grupie, a oni mogli ją przeczytać wtedy kiedy im wygodnie (nie zniknie). Chaty i inne społecznościówki nie zapewnią tego, osoba musiałaby specjalnie wejść na jakąś stronę/włączyć komunikator i być obecna w chwili wysłania wiadomości. E-maila także mają wszyscy, więc nie trzeba nic nowego specjalnie rejestrować czy poznawać.

Chcę, aby w grających grupach komunikacja była na zasadzie „wszyscy do wszystkich”. Jako MG mam na głowie dużo spraw, nie chcę jeszcze dodatkowo robić za centralę komunikacyjną między graczami. To znaczy, że wszelka wymiana wiadomości musi odbywać się poprzez wybrany kanał, aby wszyscy w grupie od razu dostali info. Gracze nie odpowiadają przed MG, tylko odpowiadają przed wszystkimi w grupie. Jeśli się zapomni o sesji, to info ma iść do całej grupy, a nie tylko do MG, jeśli jest coś do omówienia, to omówić to należy z całą grupą, a nie tylko z MG, itd. Informacje przekazane przez gracza tylko do mnie, zamiast do całej grupy, traktuję jako nie istniejące (poza wyjątkowymi przypadkami).

Oznaczenie „CW” to „calendar week”, numer kolejnego tygodnia w roku, szybki sposób na określenie „na grubo” okresu czasu. Korporacyjne słownictwo, ale pomocne.

LGBT i postrzegana różnorodność

Nie mam nic przeciwko różnym osobom, kompletnie mnie nie interesuje czyjeś pochodzenie, kolor skóry czy płeć i preferencje partnerów. To też oznacza że traktuję ten temat neutralnie, zaimki mnie nie interesują, a całość nie jest i nie będzie obiektem wokół, którego toczy się fabuła przygody. Gramy aby pokonywać wrogów i ratować światy, a nie aby odmieniać tradycyjne postrzeganie ról w społeczeństwie.

Niemniej, różne postacie i różni NPC będą w przygodach, tak jak zawsze u mnie w nich byli. Bez specjalnego traktowania, benefitów czy ukrywania ich gdziekolwiek. Różni są ludzie i nieludzie i są częścią światów w jakich gramy. Tylko tyle.

ludzie/ck.txt · ostatnio zmienione: 2024/02/14 09:05 przez ck